Paweł i Joanna byli małżeństwem od 3 lat, gdy postanowili mieć dziecko. Ich sytuacja materialna ustabilizowała się, mieli dobre pozycje zawodowe i pewność, że będą mogli zapewnić wymarzonemu dziecku dostatnie życie. Oboje młodzi i zdrowi, nawet nie przypuszczali, że z zajściem w ciążę Joanny będzie jakikolwiek problem. Joanna – według zaleceń lekarza domowego – zaczęła przyjmować witaminy prenatalne (przede wszystkim kwas foliowy) i przestała pić do obiadu ulubione czerwone wino (bo nigdy nie wiadomo, kiedy może zajść w ciążę). Miesiąc później przestała przyjmować środki antykoncepcyjne.
Lecz po 6 miesiącach bez środków antykoncepcyjnych Joanna nadal nie była w ciąży. Oboje z Pawłem zaczęli się zastanawiać, czy może coś jest nie w porządku. Joanna oczywiście przypuszczała, że przyczyna leży po jej stronie, może dlatego że brała środki antykoncepcyjne przez 4 lata, a może winny był stres w pracy? Paweł również cierpiał, myślał, że to jego wina, że jest niemęski. Oboje obawiali się, że będą musieli przejść leczenie, może nawet operacyjne.
Po roku bezowocnych starań Joanna i Paweł zgłosili się do lekarza. Joanna była zdrowa, Paweł także, lecz badanie nasienia u Pawła wykazało niską liczbę plemników. Lekarz zalecił Pawłowi rzucenie palenia, obniżenie konsumpcji alkoholu, noszenie luźniejszych slipów i prysznice zamiast gorących kąpieli, które Paweł uwielbiał. Po dwóch miesiącach kuracji Pawła Joanna bez kłopotów i zupełnie naturalnie zaszła w ciążę.
Niepłodność to niemożność zajścia w ciążę. Z niepłodnością mamy do czynienia, gdy kobieta nie zachodzi w ciążę, mimo że para utrzymuje regularne stosunki płciowe bez użycia środków antykoncepcyjnych przez co najmniej 12 miesięcy. Jak wiadomo, w ciążę nie zachodzi się podczas każdego stosunku płciowego. Jeżeli młoda i zupełnie zdrowa para współżyje w czasie, kiedy może nastąpić poczęcie (czyli na parę dni poprzedzających jajeczkowanie), to prawdopodobieństwo zajścia w ciążę wynosi zaledwie 40% (zaledwie dwie kobiety z takich par na pięć zajdą w ciążę w danym miesiącu). Płodność spada z wiekiem oraz w związku z różnymi chorobami, dlatego w praktyce dla wszystkich par pragnących mieć dzieci wskaźnik poczęcia nie przekracza 20%: zaledwie co piąta kobieta, która nie używa środków antykoncepcyjnych, zajdzie w danym miesiącu w ciążę. ?Trening” także niejako podwyższa płodność: po 3 miesiącach starania się o potomstwo 50% kobiet ze zdrowych par zachodzi w ciążę, a po 12 miesiącach – osiemdziesiąt pięć do dziewięćdziesięciu kobiet na sto. Odsetek ten jest niższy w krajach zachodnich, gdzie młode małżeństwa często odkładają posiadanie dzieci na później. Jeżeli więc kobieta nie zachodzi w ciążę po dwunastu miesiącach, to nadal nie oznacza, że mamy do czynienia z biologiczną niepłodnością. Możliwe, że para będzie musiała poddać się leczeniu i dzięki temu doczeka się potomka, ale jest też możliwe, że dojdzie do poczęcia naturalnie, bez żadnego leczenia. Zmniejszona płodność może także wystąpić u pary, która posiada już dzieci i wcześniej nie miała z zajściem w ciążę żadnych problemów.
Niemożność donoszenia ciąży nie jest uważana za niepłodność. Genetyczne i niegenetyczne powody niedonoszenia ciąży są zupełnie inne niż powody niepłodności, choć niektóre stany chorobowe lub zespoły genetyczne mogą objawiać się zarówno niepłodnością, jak i powtarzającymi się poronieniami. Przyczyny mogą leżeć po stronie kobiety albo po stronie mężczyzny. W czterdziestu przypadkach na sto przyczyna niepłodności leży po stronie kobiety, w dwudziestu – po stronie mężczyzny, w prawie trzydziestu przypadkach na sto przyczyny niepłodności zostają znalezione po obu stronach, a w pozostałych nie udaje się ich wykryć. Wynika z tego, że kobieta i mężczyzna powinni razem zgłosić się do lekarza i że ewentualne leczenie może objąć oboje małżonków. Przyczyną lub częściową przyczyną niepłodności bywają także czynniki psychologiczne lub seksualne, które wymagają fachowej pomocy psychologa lub lekarza seksuologa.