Starzenie się i choroba Alzheimera

Wszyscy się starzejemy. Pesymiści twierdzą, że procesy starzenia rozpoczynają się tuż po urodzeniu, a nawet przy zapłodnieniu. Niektórzy starzeją się lepiej, wolniej, bardziej dystyngowanie, inni szyb­ciej i nie tak dobrze. Mężczyznom ?eleganckie” starzenie udaje się o wiele częściej niż kobietom (przykładem są Clint Eastwood albo Adam Hanuszkiewicz), choć i niektóre kobiety całkiem im do­równują (na przykład Nina Andrycz). Ale i tak wszystkich nas czekają zmarszczki, lekka tusza, utra­ta możliwości rozmnażania się (u kobiet o wiele wcześniej niż u mężczyzn), sztywność stawów, mo­że niesprawność wzroku lub słuchu. Gdyby to było wszystko, co nas na starość czeka, to pal licho, ale co jeśli zaczną się kłopoty z pamięcią? Z pracą najważniejszego naszego narządu, czyli mózgu? A inne choroby związane z wiekiem? Nowotwory? Czy zawsze tak musi być?

BIOLOGICZNE PODSTAWY STARZENIA SIĘ

Organizmy jednokomórkowe nie starzeją się. Nie starzeją się także niektóre organizmy wyższe, jak dżdżownice, ukwiały morskie, płazy czy niektóre ryby. Jednak gdy zaczynamy badać kręgowce, a przede wszystkim ssaki, od razu widzimy, że starzenie zachodzi u nich w takim samym, a może i szybszym tempie niż u ludzi. Długość życia myszy nie przekracza 3 lat, psa – 20 lat, szympansa – 30 lat, a orangutana – 45. Dlaczego wyspecjalizowane organizmy wielokomórkowe nie mogą żyć wiecznie? Co powoduje obniżenie sprawności organizmu po upływie czasu, co powoduje starzenie się ustroju? Czy zawsze podeszły wiek jest równoznaczny z chorobami i utratą sprawności umysłowej?

Wśród nas żyją stulatkowie. Nie tylko dożywają oni późnego wieku, ale dożywają go w pełni sił umysłowych, choć być może w trochę nad­werężonym ciele; przeciętny stulatek jest zdrowszy niż większość lu­dzi znacznie od niego młodszych. Stulatkowie są zaprzeczeniem tezy, że starzenie idzie w parze z utratą sprawności fizycznej i umysłowej; ich biologicznym przeznaczeniem wydaje się zdrowe i długie życie. Niewykluczone, że mechanizmy, które pozwalają stulatkom na osiąg­nięcie długowieczności, są także związane z odpornością na procesy chorobowe.

Czy starość jest zaprogramowana genetycznie? O tym, że długo­wieczność może być dziedziczna, wiemy już od dawna. Stulatkowie mają często wielu krewnych, którzy podobnie jak oni dożywają późnej starości w zdrowiu i pełni sił umysłowych. W takich rodzinach sędziwy wiek osiągają przedstawiciele wielu pokoleń, czyli ich zdrowie i długo­wieczność nie są bynajmniej wynikiem osiągnięć nowoczesnej medycy­ny. Być może rodziny stulatków skrywają w sobie sekret wiecznej – je­żeli nie młodości – to przynajmniej sprawności i zdrowia. Istnieją także geograficzne oraz etniczne skupiska stulatków – jest ich wielu w gó­rach Kaukazu i na japońskiej wyspie Okinawa. Czy mamy tutaj do czy­nienia ze wspólną spuścizną genetyczną, czy też z czynnikami środowi­skowymi? Może podstawą długiego życia jest zdrowy, ale wymagający wysiłku fizycznego tryb życia, środowisko bez zanieczyszczeń przemy­słowych lub niskokaloryczna dieta bogata w produkty roślinne? Na przykład badania przeprowadzone na Okinawie wykazały, że dieta jej mieszkańców zawiera o wiele mniej kalorii niż typowa dieta ludzi z kra­jów rozwiniętych, co może mieć bardzo duży wpływ na długowiecz­ność (patrz niżej).

Jak widać, utrata sprawności umysłowej i fizycznej nie zawsze idzie w parze z zaawansowanym wiekiem. Być może gdy odkryjemy, jakie mechanizmy zapobiegają utracie sprawności u bardzo starych ludzi, uda nam się także odkryć gen długowieczności. Lecz pomimo wielu lat zaawansowanych badań odkryto do tej pory tylko niektóre mechani­zmy biologiczne związane z procesami starzenia się i to wyłącznie na poziomie komórkowym. Przedstawiono już różne teorie starzenia się, lecz nadal nie rozumiemy wszystkich skomplikowanych procesów. Ba­dania genetyczne stulatków pomogły w odkryciu genów, których wa­rianty przyczyniają się do długiego i zdrowego życia, jednak wciąż do­kładnie nie rozumiemy skomplikowanych procesów starzenia się. Nie odkryto nadal genu długowieczności. Podstawowe teorie starzenia się organizmu opierają się na przekonaniu o szkodliwym działaniu wolnych rodników w mitochondriach, skracaniu się końcówek chromosomów (tak zwanych telomerów), zaburzeniach programowej śmierci komór­kowej (tak zwanej apoptozy), rozregulowaniu mechanizmów hormo­nalnych oraz zaniku dorosłych komórek macierzystych odpowiedzial­nych za regenerację komórek i narządów.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.