Miała 41 lat, gdy znaleziono ją w zamkniętym mieszkaniu, parę dni po śmierci. Przedtem chorowała na padaczkę. Podobno zmarła z przedawkowania barbituranów i alkoholu. Dwaj przyrodni bracia jej ojca cierpieli na nawracające depresje przez całe życie. Jej dziadek, światowej sławy pisarz, autor wielu książek, 2 lipca 1961 roku, na 3 tygodnie przed sześćdziesiątymi drugimi urodzinami, spokojnie i zdecydowanie wstał rano z łóżka (parę dni wcześniej wrócił ze szpitala psychiatrycznego), poszedł do kuchni, skąd wziął klucz do składziku, tam wybrał sobie porządną, angielską dubeltówkę, którą niedawno kupił w ekskluzywnym sklepie Abercrombie&Fitch, załadował dwie kule, poszedł na pierwsze piętro i w korytarzu strzelił sobie w głowę. Jej pradziadek, lekarz internista, także popełnił samobójstwo – przedtem często przechodził epizody depresji oraz okresy podniecenia, dwa razy przebywał w sanatorium, jak wtedy nazywano zakłady psychiatryczne. Nazywała się Margaux Hemingway.
DEPRESJA (DEPRESJA JEDNOBIEGUNOWA)
Każdy z nas bywa smutny. Zdarza się to dość często i jest częścią naszej codzienności. Jednak czasami poczucie bezradności i smutku trwa długo i uniemożliwia zwykłe życie. Świat przestaje nas cieszyć, przyszłość jest czarna, samopoczucie złe, ogarnia nas uczucie beznadziei i wydaje się, że nie podołamy naszym problemom. Jest to depresja. Może trwać kilka dni, tygodni albo nawet miesięcy. Czasami depresję odczuwamy jako fizyczny ból, często poprzedzają ją uczucia lęku i niepokoju, które mogą także występować równocześnie z depresją.
Aby można było postawić diagnozę depresji klinicznej – tak zwanej depresji jednobiegunowej – według ścisłej definicji psychiatrycznej depresyjny nastrój i brak uczucia radości życia muszą trwać przynajmniej przez 2 tygodnie, prawie codziennie i prawie przez całą dobę. Dodatkowo powinny zaistnieć co najmniej cztery z następujących objawów:
- utrata 5% wagi ciała w ciągu miesiąca lub codzienny brak apetytu,
- kłopoty ze snem lub nadmierna senność, 3. brak energii lub ciągłe uczucie zmęczenia, 4. codzienne trudności w podejmowaniu decyzji oraz kłopoty z koncentracją, lub też 5. tendencje samobójcze albo rozmyślanie o śmierci.
Lecz objawy depresji niejednokrotnie nie są aż tak oczywiste. Często zrzuca się je na karb okoliczności życiowych, trudnych sytuacji i traktuje jako prawidłowe i zrozumiałe reakcje na kłopoty życiowe. Ale to nieprawda – depresja jest wielkim cierpieniem dla chorego i jego najbliższych – nie potrafi on cieszyć się życiem, wykonywać pracy zawodowej, a najprostsze działania sprawiają mu ogromną trudność. Chory zmusza się do wykonania jakichkolwiek czynności, skarży na osłabienie pamięci, poczucie niskiej wartości, bezradność. Lęk, który jest nieodłącznym objawem depresji, oraz ogromne poczucie winy wielokrotnie wywołują myśli i skłonności samobójcze. Często pacjenci z depresją skarżą się też na różnego rodzaju bóle i dolegliwości: zaburzenia snu, brak apetytu, zaburzenia popędu seksualnego, bóle głowy lub krzyża, kołatanie serca, bóle brzucha oraz ogólne poczucie utraty sił. Depresyjny nastrój może być maskowany przez rozdrażnienie, nadużywanie alkoholu, histeryczny sposób bycia, narastanie już poprzednio występujących fobii lub natręctw; mogą też występować tendencje hipochondryczne.
Depresja to najprawdopodobniej najczęstsza choroba, z którą styka się lekarz pierwszego kontaktu. Często jednak jest źle zdiagnozowana lub w ogóle nierozpoznana. Badania epidemiologiczne wskazują, że w ciągu całego życia na depresję zachoruje co najmniej 8% ludzi. Depresja występuje dwa razy częściej u kobiet niż u mężczyzn. Częściej pojawia się jesienią i zimą, u niektórych chorych ma charakterystyczny coroczny cykl. U kobiet często pojawia się po raz pierwszy po urodzeniu dziecka lub dopiero w okresie klimakterium.
Ciężkiej klinicznej depresji doświadczyło wiele wybitnych umysłów: polityków, aktorów, artystów, pisarzy i poetów (między innymi: Zbigniew Herbert, William Styron – autor Wyboru Zofii oraz autobiograficznego opisu klinicznej depresji Dotyk ciemności, Michaił Lermontow, George Washington, Rembrandt). Niestety, wielu wybitnych ludzi z powodu depresji popełniło samobójstwo (m.in. Marina Cwietajewa, Marcin Luter, Władimir Majakowski, Sylvia Plath).